Cmentarz ewangelicki w Rowach znajdował się na wzgórzu (dziś zwane jest ono Wzgórzem Cmentarnym. Jest to również stanowisko archeologiczne, które czeka na badania.). Niedaleko znajdował się nieistniejący dziś kościół o konstrukcji szachulcowej.
Wzgórze cmentarne ma kształt owalu i jest usytuowane w otwartej przestrzeni pół i łąk. Było ogrodzone wałem z ciosów kamiennych i obsadzone dębami (do dziś zachowanymi).
Istniał już w XVIII w. Spoczęli na nim również rozbitkowie ze statków, które rozbijały się o klify niedalekiej Dębiny: Szwedzi (w 1717r.), Holendrzy, Hiszpanie, Francuzi (w 1776r.), Norwegowie, Maurowie. Według kronik kościelnych w latach 1796-1936 niedaleko Rowów rozbiło się co najmniej 25 statków. Na cmentarzu spoczął również kaszubski pastor Johann Jarcke-Gustkowski (1736), który był dziadkiem słynnego feldmarszałka wojsk pruskich – Johanna Ludwiga Yorcka von Wartenburg (zwycięzcy bitwy z wojskami Napoleona w 1813 r. w rejonie wsi Wartenburg nad Łabą) i wygłaszał kazania w języku kaszubskim.
Ewangeliccy mieszkańcy wsi byli na tym cmentarzu chowani do 1947 r. W latach 50. XX w. cmentarz zlikwidowano.
Źródła:
Mazurkiewicz-Palacz K.,Dawne cmentarze w powiecie słupskim,Słupsk 2013;
tablica informacyjna przed cmentarzem;
https://pl.wikipedia.org › wiki › Yorck_von_Wartenburg_(ród);
www.polskaniezwykla.pl › … › zabytki: cmentarze różnych wyznań